Kaizers Orchestra

[Yawgmoth]

mnie osobiście rozbrajają psychotesty i probblemy zakompleksionych niewyżytych Tomków czy Maćków

[Urza]

problemy tomków i thebillów są "najfajnieisze" takie cool i wogóle

[nyelle]

Sami się odzywacie, jak niewyżyci =P skąd ta agresja?
Ja, jak byłam młoda, piękna i głupia (teraz już tylko to ostatnie się ostało) to nawet przez jakiś czas czytałam "Popcorn"

A zresztą potem, w gimnazjum, dostarczały nam tego typu gazetki wiele rozrywki w autokarach podczas wycieczek klasowych mam nawet takie zdjęcie, jak cały autokar obwieszony jest plakatami shakiry (kupiliśmy kilka egzemplarzy, bo w środku były jeszcze pocztówki z Legolasem i wszystkie dziewczyny chciały je mieć =] ) Nadmienię, że owe plakaty mocowali najmroczniejsi młodzi-długowłosi z całej grupy =]
A po 22 nadchodził czas na czytanie działu z listami, jakiż zachwyt budziły w nas zapytania typu: Czy chlopcy mają miesiączkę? Że nie wspomnę o tych emocjach przy czytaniu rubryki "Mój pierwszy raz"!
Echhh, to były czasy!!

Jak widzicie, z tymi gazetkami łączy się wiele moich wspaniałych wspomnień! Więc bez takich mi tu!

[Mnyonywaji]

nie no... wiecie jaki ja szok na niemieckim przeżyłam, jak nasza nauczycielka zaczęła offtopa <tak, robi je zamiast 90% lekcji niemieckiego...> i dowiedziałam się, że ta urocza mroczna dziewczynka, będąca wokalistką Tokio Gołoty, z co prawda nie wyregulowanymi brwiami, ale całkiem urocza, nazywa się Bill, ma 17 lat i jest chłopcem...?

[Yawgmoth]

To co powiesz na nauczyciela angielskiego, który nie robi NIC na lekcji (czsaem jakiś mały sprawdzianik)i np.tłumaczył nam dlaczego na Colę i Pepsi się mówi po angelsku "coke"

[Mnyonywaji]

inna germanistka, z gimnazjum, sprawdzała przez 40 minut pracę domową, a przez ostatnie 5 minut zadawała kolejną

[Yawgmoth]

Też nieźle My mieliśmy tką matmę: pół godziny rozmawiała z jedną z naszych debilek klasowych i na koniec dała nam temat i drńńńńńń!

[eddina]

Nic to nie przebije nauczyciela kupującego studentom (średnia wieku 21) batoniki Kinder Bueno z okazji dnia dziecka i tylko dlatego, że w uczelnianym bufecie nie dają waty cukrowej ani lizaków taaa... ale to trzeba się w Norwegii urodzić :>

[Mnyonywaji]

aawwwww ależ to przesłodkie tez bym takiego chciała

[eddina]

no wiadomo, nasz lektor boski jest i basta:)

[hufsa]

A u nas cala szkola zajadala chupa-chupsy

Co do ciekawych osobowosci rodem z cielska pedagogicznego,to przytoczę tylko kilka tekstów naszej ukochanje pani chemik:
"usnąć na śmierć", "tak go grzepnie,że go zwęgli", <mowa o fasoli> "gotowałam pięć godzin,a ta franca się nie chciała ugotować","ręce bolały,że aż ból", "można pić czystą bez problemu", <z wenflonem na myśli> "takie urządzonko zakładają na rękę".....

[Yawgmoth]

Piękne cytaty My dostaliśmy cukireczki barwiące "kiss me" ( ja miałęm zieloną gębe)
Nasz klasowy "oryginalny" zjadł czerwonego i zrobił se make-up taki jakby któs go pogłaskał deską.Cudownie to wyglądało

[Urza]

A JA NIE DOSTAŁEM CUKIERKA BUUUUUUUUUUUUU...

[Yawgmoth]

Bo się z lekcji zwolniłeś- zresztą dużo nie staciłeś.
Poza tym na lekcji, jak jest trochę luźniejsza to zawsze podejdą do nauczyciela i mówią "Proszę pani, Z. ma piwo w plecaku"po czym dodaję "ale się nie podzielę"

[Kamila]